Skip to content Skip to footer

WHO powinna przyjąć redukcję szkód wyrządzanych przez tytoń, aby ratować życie, mówi rzecznik globalnego zdrowia

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) powinna przyjąć narzędzia redukcji szkód wyrządzanych przez tytoń, takie jak vaping, aby ratować życie, powiedział wiodący globalny rzecznik zdrowia.

Pisząc w czasopiśmie naukowym The Lancet, Derek Yach – były dyrektor wykonawczy WHO – oskarża Ramową konwencję o ograniczeniu użycia tytoniu (FCTC) o niedostosowanie się do „postępu naukowego i technologicznego, który może pomóc palaczom rzucić palenie”. 

Twierdzi on, że „skazało to większą liczbę użytkowników toksycznych wyrobów tytoniowych na krótsze i mniej zdrowe życie”.

List Yacha jest odpowiedzią na artykuł Kelley Lee i współpracowników w czasopiśmie Lancet, opisujący „ciężko wywalczony postęp” FCTC w ciągu 20 lat i wzywający do podjęcia bardziej zdecydowanych działań przeciwko vapom i innym alternatywom nikotynowym. 

Yach mówi: „Lee i jego koledzy przyznają, że postęp w rzucaniu palenia jest powolny, ale opowiadają się za kontynuacją obecnych działań FCTC bez uwzględnienia redukcji szkód wyrządzanych przez tytoń.

„Dzieje się tak, mimo że kontynuacja działań FCTC kosztowałaby ponad 400 miliardów dolarów (317 miliardów funtów) – kwota, o której muszą wiedzieć, jest nieosiągalna. Zamiast tego powinniśmy zapytać, co można zrobić inaczej”.

Yach twierdzi, że redukcja szkód związanych z tytoniem jest integralną częścią definicji kontroli tytoniu zawartej w FCTC, ale zamiast tego forsuje zakazy, zakazy i regulacje. To, jak twierdzi, osłabia dostęp milionów ludzi do bezpieczniejszych produktów alternatywnych, takich jak vape i woreczki z nikotyną.  

„Co najważniejsze, ponad 120 milionów ludzi korzysta z takich alternatyw i wydaje się, że poprawiają one skuteczność prób rzucenia palenia w porównaniu z nikotynową terapią zastępczą” – pisze.

Yach twierdzi, że artykuł Lee i współpracowników stereotypowo przedstawia globalne firmy tytoniowe jako dążące wyłącznie do rozszerzenia rynku. Twierdzi, że nie biorą oni pod uwagę „złożoności i delikatności szeroko zakrojonych negocjacji”, które doprowadziły do tego, że wszyscy główni producenci tytoniu z wyjątkiem USA i Indonezji stali się sygnatariuszami FCTC.  

Mówi, że powinni rozważyć, w jaki sposób te starsze firmy odchodzą od tradycyjnych papierosów w kierunku bezpieczniejszych alternatyw w miarę rozwoju technologii.

„Nie musimy czekać na cudowne 400 miliardów dolarów, aby przyspieszyć koniec palenia” – mówi. „Przy starannej regulacji, potęga przemysłu może zapewnić dorosłym palaczom dostęp do bezpieczniejszych produktów jako drogi do rzucenia palenia.  

„Tak, firmy tytoniowe, które przekształcają i oferują bezpieczniejsze alternatywy, zyskają, ale zysk ten wiąże się z potencjalnie 100 milionami mniej przedwczesnych zgonów w latach 2025-2060”.

DY pełnił funkcję pierwszego dyrektora Tobacco Free Initiative, WHO. Założył i prowadził Fundację na rzecz Świata Wolnego od Dymu i spędził 35 lat w branży kontroli tytoniu.

Show CommentsClose Comments

Leave a comment

Zapisz się do newslettera

Zapisz się do naszego newslettera, aby otrzymywać nowe posty na blogu
, porady i zdjęcia.

EU vape tax? See your cost.

X