Nowe badania sugerują, że większość osób poniżej 18 roku życia zaopatruje się w waporyzatory na czarnym rynku – jest to znak ostrzegawczy, że ograniczenia i zakazy nie są w stanie utrzymać produktów z dala od rąk młodych ludzi.
Ankieta przeprowadzona wśród 2000 dorosłych i 500 młodzieży w wieku od 15 do 17 lat w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych wykazała, że 79% nieletnich użytkowników kupuje waporyzatory online, podczas gdy 90% twierdzi, że waporyzatory są często przekazywane przez przyjaciół i rodzeństwo. Sześciu na dziesięciu stwierdziło, że kontrole wieku w sklepach są zbyt łatwe do ominięcia.
Atul Sodha, niezależny sprzedawca detaliczny z 36-letnim stażem, który prowadził małe sklepy franczyzowe, powiedział: „Potrzebujemy podejścia „pas i szelki” do weryfikacji wieku, aby upewnić się, że trzymamy się ram prawnych, jednocześnie pomagając rządowi w osiągnięciu jego celów antynikotynowych.
„Efekt potrójnej blokady technologii producenta, czujność sprzedawców detalicznych i weryfikacja wieku w punktach sprzedaży vapes nie tylko pomogłyby w wyeliminowaniu używania przez młodzież, ale także pomogłyby rozwiązać wyzwania, przed którymi stoimy w zakresie zachowań antyspołecznych oraz werbalnego i fizycznego znęcania się nad personelem podczas procesów w punktach sprzedaży”.
Luki w egzekwowaniu przepisów
Prawo zakazuje już sprzedawcom detalicznym sprzedaży produktów do waporyzacji zawierających nikotynę osobom poniżej 18 roku życia i zabrania dorosłym kupowania ich dla młodzieży. Pozostają jednak duże luki w egzekwowaniu prawa.
Według najnowszego raportu, 74 procent respondentów stwierdziło, że niepełnoletni użytkownicy nadal mogli kupować vape w sklepach, w których kontrole były minimalne lub nawet nie istniały.
Badanie przeprowadzone przez ekspertów ds. weryfikacji wieku IKE Tech wykazało również, że 61 procent zarówno dorosłych, jak i nastolatków uważa, że presja rówieśników i wpływ społeczny są głównymi powodami, dla których młodzi ludzie zaczynają wapować. Czterdzieści dwa procent osób w wieku od 15 do 17 lat przyznało, że wapują, aby się dopasować lub wyglądać na starszych.
Badania podkreślają, że zakazy i ograniczenia nie zapobiegają dostępowi młodzieży do waporyzatorów. W rzeczywistości napędzają one kwitnący nielegalny handel, który jest znacznie bardziej niebezpieczny.
W raporcie zauważono, że czarny rynek vape odnotował ogromny 100-krotny wzrost od 2020 roku. Respondenci wskazali presję rówieśników (84%), niższe ceny (82%) i brak kontroli wieku (80%) jako główne powody, dla których młodzi ludzie sięgają po nielegalne waporyzatory.
Polityka prohibicji nie zmniejsza popytu
W innych krajach obserwuje się ten sam wzorzec, pokazujący, że polityka w stylu prohibicji nie zmniejsza popytu, ale po prostu popycha ludzi na czarny rynek. W Australii w zeszłym roku wprowadzono model wyłącznie apteczny, ale każdego miesiąca legalnie sprzedawanych jest mniej niż 8000 waporyzatorów terapeutycznych w porównaniu z 1,7 miliona dorosłych, którzy wapują w całym kraju.
Były śledczy policyjny Rohan Pike ostrzegł, że „polityka rządu zawodzi”, a „legalny produkt, ze wszystkimi jego regulacjami, przegrywa walkę z nielegalnym produktem”.
Poseł Mary Glindon, przewodnicząca grupy parlamentarnej Responsible Vaping All-Party Parliamentary Group, powiedziała: „Prawo wymaga weryfikacji wieku w punkcie sprzedaży, ale nie zapobiega to całkowicie pozyskiwaniu vapów przez młodych ludzi – dzieci i nastolatki nadal będą znajdować sposoby na uzyskanie dostępu do tych produktów.
„Skupienie się na ograniczeniu smaków, opakowań i ekspozycji w sklepach pomoże zmniejszyć atrakcyjność, ale największym problemem jest łatwość, z jaką nastolatki uzyskują dostęp do waporyzatorów poprzez powszechną dostępność w sklepach, w Internecie lub poprzez alarmujący napływ nielegalnych waporyzatorów na rynek.
„Opowiadałem się za ciągłą weryfikacją wieku nie tylko w punkcie sprzedaży, ale także w punkcie użytkowania. Oznacza to, że nawet jeśli dziecko zdobędzie waporyzator, nie będzie mogło go użyć”.
Raport IKE Tech stwierdza, że poprzez wspieranie współpracy między przemysłem, organami regulacyjnymi, sprzedawcami detalicznymi, edukatorami i zwolennikami zdrowia publicznego, można wprowadzić inteligentniejsze zabezpieczenia, aby utrzymać wskaźniki waporyzacji wśród młodzieży na niskim poziomie bez powtarzania błędów zakazu.
