Ujawniono, że proponowany w Wielkiej Brytanii zakaz palenia w miejscach publicznych na świeżym powietrzu nie obejmuje waporyzatorów.
Mówi się, że premier Sir Keir Starmer rozważa wprowadzenie zakazu palenia w ogródkach pubów i innych miejscach na zewnątrz, aby zmniejszyć koszty dla zdrowia publicznego i NHS.
Zakaz objąłby małe parki, a także obszary poza klubami nocnymi, szpitalami i obiektami sportowymi.
Propozycje te zostałyby dodane do kontrowersyjnej rządowej ustawy o tytoniu i vapach, wprowadzonej po raz pierwszy przez konserwatywny rząd Rishiego Sunaka w celu stopniowego wycofywania palenia.
Oczekiwano, że vaping zostanie włączony do ewentualnego zakazu palenia na zewnątrz, po tym jak liderka Izby Gmin Lucy Powell obiecała zająć się „plagą vapingu”.
Jednak teraz rozumie się, że waporyzatory nie będą – przynajmniej początkowo – objęte zakazem palenia na zewnątrz. Obecnie nie ma przepisów zabraniających wapowania w zamkniętych pomieszczeniach w taki sam sposób, jak w przypadku papierosów, chociaż wiele lokali decyduje się tego zabronić.
Przyjmuje się, że większość elementów nowej ustawy dotyczących vape ma na celu zmniejszenie ich atrakcyjności dla dzieci. Istnieje szansa, że nowa ustawa o tytoniu i vape, jeśli zostanie przyjęta, może sprawić, że vape będą traktowane bardziej jak papierosy. Mówi się, że ministrowie chcą zakazać wapowania we wszystkich zamkniętych miejscach publicznych.
Projekt ustawy, zaproponowany przed wyborami powszechnymi, który doprowadził do jego odłożenia na półkę, obejmuje już zakaz jednorazowych vapów, a także smaków uznanych za skierowane do dzieci i młodzieży. Sugeruje również zaostrzenie ograniczeń w sprzedaży, marketingu i reklamie vape.
Zakaz palenia na zewnątrz oznaczałby, że osoby przyłapane na paleniu w miejscach publicznych, takich jak ogródki piwne, kluby nocne i mecze piłki nożnej, popełniałyby wykroczenie.
Jeśli zostanie to zrobione w taki sam sposób, jak w przypadku zakazu palenia w pomieszczeniach z 2007 roku, osoby przyłapane na paleniu mogą zostać ukarane grzywną w wysokości 150 funtów w formie stałego zawiadomienia o karze.
W międzyczasie firmy, które naruszą prawo, mogą zostać ukarane przez sądy grzywną w wysokości do 2500 funtów. Może to obejmować brak odpowiedniego oznakowania wokół lokalu.
W ubiegłym tygodniu liderzy branży hotelarskiej uderzyli w proponowane plany, twierdząc, że mogą one oznaczać śmierć dla wielu w już zmagającym się z trudnościami sektorze. Niektóre szacunki sugerują, że w rezultacie jeden na osiem pubów może zostać zamknięty.
Ostrzegli, że zakaz waporyzacji miałby jeszcze gorsze skutki.
