Nowe badanie wykazało, że vapes może stanowić mniejsze ryzyko sercowo-naczyniowe u osób z HIV w porównaniu z papierosami.
Badanie przeprowadzone przez UCLA, opublikowane w Journal of American Heart Association, zbadało, w jaki sposób palenie i waporyzacja wpływają na wczesne etapy aterogenezy – gromadzenia się tłuszczów i cholesterolu w tętnicach, które mogą prowadzić do zawału serca.
Okazało się, że waporyzatory rzadziej powodują zmiany związane z aterogenezą w porównaniu z papierosami wśród osób, u których zdiagnozowano HIV.
Osoby z HIV częściej palą papierosy
Podczas gdy palenie spadło do rekordowo niskiego poziomu wśród ogółu populacji w Stanach Zjednoczonych, nie dotyczy to osób żyjących z HIV. Główną przyczyną śmierci osób z HIV są choroby układu krążenia.
„Palenie tytoniu jest główną przyczyną zgonów sercowo-naczyniowych w USA, którym można zapobiec, a osoby żyjące z HIV/AIDS palą dwa do trzech razy więcej niż ogół populacji” – powiedziała autorka badania dr Holly Middlekauff, kardiolog i profesor medycyny i fizjologii w David Geffen School of Medicine na UCLA.
„Nasze odkrycia sugerują, że przejście na papierosy elektroniczne może być obiecującą strategią redukcji szkód dla tej wrażliwej populacji”.
Do trzydniowego badania naukowcy rekrutowali osoby żyjące z HIV w wieku od 21 do 60 lat, które paliły papierosy przez co najmniej rok. Osoby te nie zostały wykluczone, jeśli paliły również papierosy. W poszczególnych dniach uczestnicy (27 mężczyzn i jedna kobieta) w losowej kolejności palili papierosa, wapowali lub zaciągali się pustą słomką.
Papierosy spowodowały największe zmiany
Próbki krwi i tętno zostały pobrane przed i po każdej ekspozycji, a specjalne testy laboratoryjne oceniły skłonność krwi do wywoływania miażdżycy. Stwierdzono, że papierosy miały najsilniejszy wpływ.
Naukowcy stwierdzili, że ich dane byłyby korzystne dla większego badania klinicznego dotyczącego ryzyka sercowo-naczyniowego związanego z waporyzacją u osób palących żyjących z HIV.
„Jest to ważny obszar badań, ponieważ może określić, czy całkowite przejście na papierosy elektroniczne w ramach strategii redukcji szkód zaspokoiłoby silne uzależnienie od nikotyny, jednocześnie ostatecznie zmniejszając przyszłe ryzyko zawału serca u osób żyjących z HIV” – powiedział Middlekauff.
Nikotyna wykluczona jako przyczyna
W badaniu stwierdzono: „W porównaniu z palonymi papierosami tytoniowymi (TCs), papierosy elektroniczne (ECs) dostarczają porównywalne poziomy nikotyny, którym towarzyszy niższy poziom nienikotynowych substancji toksycznych i rakotwórczych, które w dużej mierze napędzają wczesne etapy przedwczesnej miażdżycy zapalnej (w której tętnice zwężają się, zwiększając ryzyko zawału serca).
„W związku z tym przejście na EC zostało zaproponowane jako strategia redukcji szkód. Jednak nadal nie udowodniono, czy EC są mniej aterogenne, a tym samym mniej szkodliwe niż TC.”
Dodano: „Chociaż potrzebne są długoterminowe dane z badań klinicznych, wyniki naszego badania potwierdzają pogląd, że EC są mniej aterogenne niż TC i uzasadniają większe badania analizujące ich względne działanie aterogenne”.
Naukowcy stwierdzili, że poziomy nikotyny były podobne po ostrym paleniu lub wapowaniu, a jednak papierosy były „bardziej aterogenne”. Potwierdza to wniosek, że to nie nikotynowe składniki papierosów „napędzały te większe zmiany”, a nie nikotyna.
