Skip to content Skip to footer

Stanowisko WHO w sprawie redukcji szkód „jest sprzeczne z nauką”, mówi były dyrektor agencji

Były dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oskarżył agencję o ignorowanie nauki i blokowanie postępów w ograniczaniu szkodliwości tytoniu.

Profesor Tikki Pang ostrzega, że obecne stanowisko WHO grozi zahamowaniem wysiłków na rzecz ograniczenia palenia w regionie Azji i Pacyfiku – regionie o największej liczbie palaczy na świecie.

Pang, starszy globalny konsultant ds. zdrowia w Centrum Polityki Opieki Zdrowotnej i Studiów Reform w Dżakarcie oraz były dyrektor ds. polityki badawczej i współpracy w WHO, wygłosił swoje uwagi podczas webinarium zorganizowanego przez Asia Forum on Nicotine (AFN).

Podczas sierpniowego wydarzenia zatytułowanego „WHO FCTC, 20 lat później” przeanalizowano dwie dekady kontroli tytoniu w ramach Ramowej Konwencji WHO o Ograniczeniu Użycia Tytoniu (FCTC) i debatowano nad przyszłą rolą redukcji szkód.

„Region Azji i Pacyfiku ponosi bardzo znaczący ciężar tych szkodliwych skutków palenia” – powiedział Pang. „Pomimo faktu, że art. 1 konwencji pośrednio obejmuje redukcję szkód jako element kontroli tytoniu, nie uznaje się i nie wspiera stosowania bezpieczniejszych alternatywnych wyrobów tytoniowych jako ważnej strategii i narzędzia do zaprzestania palenia”.

„Sprzeczność z nauką

Pang skrytykował obecne podejście WHO, mówiąc, że jest ono „sprzeczne z nauką” i nie odzwierciedla rosnącej liczby dowodów wspierających bezpieczniejsze alternatywy nikotynowe.

„Pomimo przytłaczających dowodów na bezpieczeństwo, skuteczność i opłacalność tych produktów oraz faktu, że 130 milionów ludzi faktycznie korzysta z tych bezpieczniejszych alternatyw, WHO, FCTC i COP przyjęły bardzo zdecydowane stanowisko przeciwko ograniczaniu szkód wyrządzanych przez tytoń” – powiedział.

Zauważył, że WHO nadal twierdzi, że produkty takie jak vape, podgrzewany tytoń i woreczki z nikotyną są „tak samo szkodliwe jak papierosy”, jednocześnie chwaląc kraje, które ich zakazały.

Kryzys palenia tytoniu w regionie Azji i Pacyfiku

Według Nancy Loucas, koordynatora wykonawczego Koalicji Rzeczników Redukcji Szkód Tytoniowych Azji i Pacyfiku (CAPHRA), region ten odpowiada za prawie dwie trzecie globalnego użycia tytoniu.

„Faktem jest, że Azja i Pacyfik, a konkretnie Azja, ma największą liczbę użytkowników tytoniu na świecie. Liczba ta jest oszałamiająca. To 781 milionów ludzi. Stanowi to 63 procent globalnej liczby osób używających tytoniu” – powiedziała.

Loucas skrytykował również program zbliżającej się konferencji COP11 FCTC w listopadzie, argumentując, że niesłusznie odrzuca on redukcję szkód jako koncepcję przemysłu tytoniowego.

Budowanie nowych koalicji

Zamiast czekać, aż WHO zmieni swoje stanowisko, Pang wezwał zwolenników do działania poprzez nowe partnerstwa. Wezwał do „koalicji opartych na dowodach”, które łączą naukowców, konsumentów, inwestorów i producentów, porównując ten pomysł do modelu Międzynarodowej Federacji Producentów i Stowarzyszeń Farmaceutycznych (IFPMA).

„W latach, w których stałem się zwolennikiem redukcji szkód wyrządzanych przez tytoń, oprócz przytłaczających dowodów naukowych na jej wartość i korzyści dla zdrowia i palenia, uderzyło mnie wsparcie, jakie ta sprawa otrzymała z wielu stron – starszych byłych kolegów z WHO, szanowanych naukowców i stowarzyszeń zawodowych, lekarzy na pierwszej linii frontu, społeczeństwa obywatelskiego, grup konsumenckich i oczywiście przemysłu” – powiedział Pang.

Dodał: „Zastanawiając się nad tym, czasami zastanawiam się, czy wszyscy nie możemy się mylić”.

Cytując australijskiego rzecznika redukcji szkód dr Alexa Wodaka, Pang powiedział: „Stanowisko WHO w tej kwestii jest obecnie tak samo nieistotne, jak stanowisko rządów w Europie Wschodniej i Związku Radzieckim w latach 80. w sprawie przyszłości centralnie sterowanych gospodarek. Stanowisko WHO w pewnym momencie upadnie, ale nie wiem kiedy”.

WHO wezwana do działania podczas COP11

Niezależny Europejski Sojusz Vape (IEVA) powtórzył uwagi Panga przed COP11, wzywając WHO do „ostatecznego umieszczenia redukcji szkód w centrum globalnej debaty na temat kontroli tytoniu”.

„COP11 jest okazją do wprowadzenia równowagi naukowej i myślenia opartego na dowodach do globalnej debaty” – powiedział Dustin Dahlmann, prezes IEVA. „Jeśli WHO i rządy nadal będą pomijać redukcję szkód, spadek liczby palaczy może się zatrzymać, a nawet odwrócić”.

IEVA ostrzegła, że miliony palaczy mogą pozostać bez skutecznej alternatywy, jeśli WHO nadal będzie traktować wszystkie produkty nikotynowe jako równie szkodliwe. Sojusz wezwał decydentów do uznania roli aromatów, proporcjonalnych regulacji i rzeczowej komunikacji w pomaganiu dorosłym palaczom w odchodzeniu od papierosów.

„Musimy wyjść poza ideologię i skupić się na wynikach” – powiedział Dahlmann. „Nauka pokazuje, że wapowanie pomaga palaczom rzucić palenie i zmniejsza szkody. Przyszłość wolna od dymu tytoniowego jest osiągalna tylko wtedy, gdy redukcja szkód i dostępność aromatów do wapowania zostaną uznane za główne filary kontroli tytoniu”.

Show CommentsClose Comments

Leave a comment

Zapisz się do newslettera

Zapisz się do naszego newslettera, aby otrzymywać nowe posty na blogu
, porady i zdjęcia.

EU vape tax? See your cost.

X