Szesnaście krajów wezwało do włączenia vape’ów i innych alternatyw nikotynowych do europejskiego prawa opodatkowującego tytoń.
Kraje, na czele z Holandią, zwróciły się do Komisji Europejskiej o zaproponowanie w nadchodzących miesiącach nowego prawa, które obejmie wapowanie takimi samymi przepisami podatkowymi jak tytoń.
Inicjatywa cieszy się poparciem Chorwacji, Czech, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Niemiec, Łotwy, Słowacji, Hiszpanii, Belgii, Bułgarii, Irlandii, Słowenii i Portugalii.
Palacze w UE płacą znacznie więcej podatków niż za papierosy
Jeśli chodzi o wyroby tytoniowe, UE ustala zharmonizowane minimalne stawki podatku. W przypadku papierosów minimalna stawka akcyzy wynosi 1,80 euro za paczkę 20 sztuk, a minimalny całkowity podatek akcyzowy musi wynosić co najmniej 60 procent krajowej średniej ważonej ceny detalicznej.
Oznacza to, że palacze w UE płacą znacznie więcej podatku akcyzowego niż za same papierosy. Nowe prawo miałoby traktować vape’y, e-liquidy i inne alternatywy nikotynowe w podobny sposób.
W liście do Komisji, ministrowie finansów poszczególnych krajów stwierdzają, że pilnie potrzebny jest przegląd prawa Unii Europejskiej (UE) dotyczącego opodatkowania wyrobów tytoniowych z 2011 roku. Argumentują oni, że brak wspólnych unijnych przepisów dotyczących wapowania oznacza, że każdy kraj stosuje różne zasady i poziomy podatku akcyzowego, co zakłóca jednolity rynek bloku.
„W oparciu o obecną dyrektywę, większość tych produktów nie może być opodatkowana jak tradycyjne wyroby tytoniowe” – czytamy we wspólnym liście.
„Przepisy obecnej dyrektywy są niewystarczające lub zbyt wąskie, aby sprostać wyzwaniom stojącym przed administracjami państw członkowskich, biorąc pod uwagę stale zmieniającą się ofertę przemysłu tytoniowego”.
Nierówne warunki gry
Dodano: „Ze względu na niedociągnięcia w prawodawstwie UE, państwa członkowskie podjęły odpowiednie działania na szczeblu krajowym. Doprowadziło to do rozdrobnienia, nierównych warunków konkurencji i ostatecznie do zakłócenia naszego rynku wewnętrznego”.
Aktualizacja unijnych przepisów dotyczących opodatkowania wyrobów tytoniowych miała nastąpić pod koniec 2022 r., ale została opóźniona. Rządy chcą teraz, aby nowa Komisja, która objęła urząd na pięć lat 1 grudnia, pilnie zajęła się zmianami.
Jak dotąd Komisja ustanowiła pewne podstawowe standardy regulacyjne dla vape’ów, w tym limity zawartości nikotyny i obowiązkowe etykiety wyjaśniające, że nie powinny być one używane przez osoby niepalące. Producenci muszą również zarejestrować się w urzędzie przed rozpoczęciem sprzedaży swoich produktów.
Przepisy podatkowe są bardzo zróżnicowane
Jednak poza tym zasady różnią się znacznie w zależności od kraju. Polska niedawno zaproponowała nową ustawę podnoszącą podatki na vape i e-liquidy obok tytoniu, podczas gdy Francja uchwaliła ustawę podnoszącą podatek od e-liquidów o 38 procent.
Istnieją również bardzo różne zasady dotyczące tego, gdzie wapowanie jest dozwolone. We Francji osoby poniżej 18 roku życia nie mogą kupować waporyzatorów, a ich używanie jest zabronione w niektórych miejscach publicznych, w tym na uniwersytetach i w transporcie publicznym.
Włochy zniosły zakaz używania vape w miejscach publicznych w 2013 r., chociaż ich używanie w szkołach lub w ich pobliżu jest nadal surowo zabronione. W zeszłym miesiącu kraj zakazał sprzedaży online vape’ów zawierających nikotynę.
Jednorazowe waporyzatory przyciągnęły szczególną uwagę prawodawców w niektórych krajach UE ze względu na obawy dotyczące środowiska i zdrowia, a Francja i Hiszpania zamierzają całkowicie ich zakazać.
Niemiecka Rada Federalna, wyższa izba parlamentu, wezwała rząd do wprowadzenia podobnego zakazu dla jednorazowych vape w całej UE.
